iPad Mini jest od dawna jednym z najgorętszych tematów w świecie Apple. Idea tabletu wyposażonego w 7-calowy ekran ma wielu zwolenników - jak się okazuje, również jeden z wiceprezesów Apple wierzył w sens takiego urządzenia.

Sprawa sądowa „Apple kontra Samsung” ujawnia coraz ciekawsze fakty. Niedawno dzięki niej mogliśmy podziwiać cały szereg prototypów Apple. Tym razem zaś, podczas przesłuchania Scotta Forstalla, światło dzienne ujrzała wiadomość email z początku 2011 roku, wysłana przez Eddy’ego Cue do kilku pozostałych włodarzy firmy Apple. Cue przekonywał w niej, że istnieje miejsce na rynku dla 7-calowego tabletu, gdyż urządzenie o takich wymiarach świetnie spisuje się m.in. podczas korzystania z Facebooka, czytania książek i oglądania filmów. Gorzej natomiast nadaje się do przeglądania stron internetowych. Eddy Cue doszedł do takich wniosków po wypróbowaniu 7-calowego Samsunga Galaxy i wielokrotnie informował Steve’a Jobsa o swoich odczuciach. Co więcej, we wspomnianej wiadomości Cue napisał, że Apple powinno wprowadzić do oferty mniejszego iPada:

Powyższa wiadomość miała posłużyć Samsungowi jako dowód w sprawie, świadczący o tym, że również Apple podpatruje produkty konkurencji. Według niekończących się spekulacji, mniejszy iPad ma być wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 7,85 cala, a jego premiera jest przewidywana na jesień bieżącego roku.

Źródło: Engadget, All Things D, The Next Web, CNET, MacRumors, The Verge