Wyświetlacz Retina, o ogromnej rozdzielczości obrazu, to prawdopodobnie największa nowość wprowadzona do MacBooka Pro nowej generacji. Niestety, według opinii krążących w sieci, ekran ten sprawia problemy niektórym użytkownikom.

Okazuje się, że na wyświetlaczu Retina nowego MacBooka Pro może pozostać delikatny zarys obrazu, mimo że nie powinien on być już wyświetlany. Jest to najłatwiej zauważalne po przełączeniu na jednolite, białe tło - wówczas zarys wcześniej wyświetlanego obrazu będzie nadal widoczny. Jak podaje AppleInsider, zazwyczaj zanika on po pięciu minutach. Poniższy filmik przedstawia, jak ten problem wygląda w praktyce:

Nie wiadomo, jaka ilość MacBooków Pro cierpi na tę dolegliwość. Nie można wykluczyć, że zjawisko to jest wadą fabryczną i dotyczy jedynie stosunkowo małej części sprzedanych egzemplarzy. Według doniesień AppleInsider, problem chwilowego „zamrażania” obrazu jest dość typowy dla paneli LCD wykonanych w technologii IPS (właśnie w takie wyposażony został MBP), jednak zazwyczaj uwidacznia się on w tańszych i zarazem gorszych jakościowo wyświetlaczach.

Źródło: AppleInsider, MacRumors, The Next Web, CNet, YouTube